Tak.
Lubię szczypać moje psa w tyłek, bo ma zgrabny.
Najzgrabniejszy w świecie.
NIE BĘDĘ MIAŁA PIĄTKI Z POLSKIEGO,
ale i tak kocham i przebaczę. Sobie.
Normalnym dzieciom w normalnych rodzinach rodzice mówią „jak nie będziesz się uczyć to nie pojedziesz na plener!". W moim domu krzyczy się na mnie „jak nie będziesz się uczyć to pojedziesz na plener!”. Jadę na plener.
Mam zaniki mózgu. Tata jest zdania, że dlatego trzymali mnie tak długo inkubatorze.
Moim marzeniem jest zatańczenie z Christopherem Walkenem.
Jestem w trackie oczekiwania na wakacje, ale nie dlatego, że koniec szkoły, bo nie będę miała wtedy co robić. Serio. Pewnie się roztyję i będę uciekać przed babcią (to może pomóc jednak), a potem będę wysyłać mojego Gajusza po czekoladę malinową. Nie. Cieszę się, bo będę mogła obejrzeć do końca wszystkie seriale, łuhuu! Być człowiekiem (nie dla Aidana, kocham Annie!), Vicious (tak, dla Iana, przyznaję się. Lecz to ma bratnia dusza), Pushing Daisies (mhm) i nie wiem, ale coś znajdę...
...I znów wywaliłam jogurt.
<3
OdpowiedzUsuń